Czy rząd ulży kredytobiorcom?

„Pomysły już się pojawiają, trwają wstępne kalkulacje, rozważane są różne scenariusze…”

Tak można na dzień dzisiejszy podsumować to co dzieje się w kwestii wsparcia kredytobiorców, w związku z ciągle podnoszonymi stopami procentowymi.

Na dzień dzisiejszy nie chcemy Was wprowadzić w huraoptymizm w kwestii rosnących rat. Chcielibyśmy jednak podzielić się z Wami informacjami na temat trwających prac koncepcyjnych czy też pojawiających się pomysłów dotyczących pomocy dla kredytobiorców. Pojawia się nawet hasło, które jednym daje nadzieję a drugich doprowadza do szewskiej pasji a mianowicie „Tarcza” tym razem "Tarcza antywiborowa".

Pierwsza z koncepcji mówi o imporcie rozwiązania węgierskiego czyli zamrożenia stawki WIBOR na poziomie z początku stycznia. Węgrzy już w grudniu ogłosili zamrożenie oprocentowania kredytów mieszkaniowych na poziomie październikowym – należy jednak pamiętać, że podwyżki stóp w tym kraju nastąpiły kilka miesięcy wcześniej niż w Polsce. Dlatego też stopy na poziomie styczniowym w Polsce byłyby najlepszym odwzorowaniem wersji Węgierskiej. Za takim rozwojem wypadków przemawia też to, iż polski rząd importuje w ostatnim czasie wiele węgierskich rozwiązań. Takie rozwiązanie sugeruje m.in. Michał Konarski, analityk domu maklerskiego mBanku w wypowiedzi dla serwisu money.pl.

W podobnym tonie wypowiada się także Arkadiusz Szcześniak – Prezes Stowarzyszenia Stop Bankowemu Bezprawiu, który także dla money.pl ocenia, że „odciążyłoby to budżety domowe i każda tego typu inicjatywa jest dobra”.

W grze są także inne rozwiązania, za którymi optują eksperci. Ekspert HRE Investments Bartosz Turek sugeruje, że zamrożenie WIBORU byłoby jak gaszenie pożaru benzyną – wg niego i części analityków dużo bardziej sensownym rozwiązaniem byłyby dopłaty do kredytów lub ulgi podatkowe dla kredytobiorców. W ten sposób można byłoby ulżyć kredytobiorcą w okresie wysokich stóp procentowych.

W którą stronę pójdą decyzje rządku? Przekonamy się pewnie w najbliższych miesiącach. Już niedługo wszyscy kredytobiorcy niezależnie od typu WIBORu, który mają w umowach będą płacić wyższe raty. Wzrośnie presja społeczna co w połączeniu z nadchodzącą kampanią wyborczą zmusi rząd do podjęcia konkretnych działań. Jak będzie? Nie podejmujemy się oceniać. Nie zamierzamy politykować, chcemy pokazać Wam jednak, że „coś się dzieje” także w kwestiach naszych rat.